Po dekadach wzrostu liczby obcokrajowców na amerykańskich uczelniach, nastąpił jej spadek. Jest szansa, że sytuacja się poprawi.

Według ostatnio opublikowanego sondażu, liczba międzynarodowych studentów na amerykańskich uczelniach spadła w roku akademickim 2020/2021 podczas pandemii COVID-19, ale pojawiają się pierwsze oznaki jej wzrostu tej jesieni. Przez ponad 70 lat liczba studentów z zagranicy w amerykańskich college'ach i uniwersytetach stale rosła, od około 25 000 studentów w roku akademickim 1948/1949 do ponad 1 miliona w ostatnich latach. I prawdopodobnie nic by się w tej kwestii nie zmieniło, gdyby nie wybuch epidemii.

Wraz z zamknięciem granic, odwołaniem lotów i wieloma innymi wyzwaniami dla globalnej mobilności w roku akademickim 2020/2021, liczba studentów zagranicznych w USA spadła o 15 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, do około 914 000 (liczba ta obejmuje studentów biorących udział w zajęciach online zarówno na terenie kampusu, jak i za granicą). Spadek był spowodowany mniejszą liczbą studentów przyjeżdżających po raz pierwszy z zagranicy. Liczba nowych zagranicznych studentów spadła o ponad 45 procent od roku akademickiego 2019/2020 do roku akademickiego 2020/21.

Mimo tego spadku, zagraniczni studenci stanowili 5 procent wszystkich osób studiujących w amerykańskim szkolnictwie wyższym, wnosząc 39 miliardów dolarów do gospodarki narodowej w 2020 roku. Wpływ COVID-19 na amerykańskich studentów studiujących za granicą był jeszcze bardziej wyraźny. Gdy wiosną 2020 roku uczelnie zamknęły swoje podwoje, do domu wróciło ponad 50 000 studentów.

Opr. MTA

Źródło: https://www.washingtonpost.com

15.11.2021