Studenci w Izraelu będą musieli przedstawić tzw. Zieloną Przepustkę przed wejściem na kampus uniwersytecki. Większość uczelni zdecydowała się na nauczanie stacjonarne.

Rok akademicki rozpoczął się w niedzielę dla około 350 000 studentów z ograniczeniami mającymi na celu powstrzymanie koronawirusa na kampusach. Studenci będą musieli przedstawić tzw. Zieloną Przepustkę przed wejściem na kampus, a - zgodnie z decyzją rządu - ci, którzy jej nie posiadają, będą uczęszczać na zajęcia online. Jednak niektóre instytucje, z nielicznymi wyjątkami, wymagają od studentów fizycznej obecności na zajęciach. W niektórych przypadkach zdecydowano się na prowadzenie zajęć online dla całego roku na kursach MA, czy wprowadzających.

Uniwersytety uznały, że nic nie zastąpi nauczania bezpośredniego, ponieważ „istotą uniwersytetu jest osobiste nauczanie na kampusie, które wyraża tradycję wspólnego studiowania, tworzy interakcję i przyczynia się do bezpośredniego dialogu akademickiego między nauczycielem a studentami oraz między studentami”.

Niektóre wykłady na Uniwersytecie w Tel Awiwie będą dostępne online dla studentów, którzy nie mogą uczestniczyć w zajęciach osobiście, a niektóre zostaną nagrane i udostępnione wszystkim studentom. Technion w Hajfie postanowił ograniczyć nauczanie zdalne do 15 procent kursów. Hebrajski Uniwersytet w Jerozolimie zdecydował się na powrót do nauki „twarzą w twarz” wiosną zeszłego roku. W tym roku zajęcia będą się odbywać w taki sposób prawie na wszystkich kursach.

Pomimo decyzji o powrocie do nauki stacjonarnej, wiele instytucji zadeklarowało, że zamierzają wykorzystać zalety uczenia się na odległość, wprowadzać innowacje i zmieniać metody nauczania w perspektywie długoterminowej. Uniwersytet w Tel Awiwie zdecydował się na prowadzenie niektórych kursów online bez odniesienia do ograniczeń związanych z COVID, a Uniwersytet Ariel powiedział, że w ciągu trzech lat zaoferuje studentom setki kursów online jako substytut nauki w sali wykładowej.

Opr. MTA

Źródło: https://www.haaretz.com

15.11.2021