Analiza wersji angielskojęzycznych oficjalnych stron polskich uczelni była od początku jednym z zadań International Visibility Project, ale w wyniku pandemii COVID-19 waga tego zadania wzrosła. Jego celem nie jest jedynie doraźne zwrócenie uwagi na słabe lub mocne strony poszczególnych witryn, ale podniesienie tych stron na nowy poziom funkcjonalności – w związku z gwałtownie zmieniającymi się warunkami, w jakich działają uczelnie.

Patrząc całościowo, w celu zaspokojenia wymagań informacyjnych różnych grup interesariuszy akademickich, konieczne jest skoncentrowanie się na dostarczeniu najwyższej jakości klarownej informacji odnoszącej się do różnych kwestiach dotyczących uczelni (oferowane usługi naukowe i edukacyjne, finanse, zadowolenie studentów, standard jakości wiedzy, know-how związane ze ścieżką kariery, współpraca między uniwersytetami itp.) do różnych organizacji, firm, samorządów lokalnych i społeczeństwa jako całości.

Równolegle z rosnącym urynkowieniem i globalizacją szkolnictwa wyższego, korporacyjne strony internetowe uniwersytetów stały się wirtualnymi „witrynami sklepowymi”, w znacznym stopniu przyczyniając się do wzmacniania marki danej organizacji akademickiej, rozpowszechniania informacji o jej głównych osiągnięciach oraz komunikowania się ze studentami i absolwentami oraz z potencjalnymi „klientami” na całym świecie . Dlatego skuteczność portali internetowych szkół wyższych w zakresie dostarczania informacji o działalności uczelni oraz jej interakcji z potencjalnymi studentami – a także instytucjami partnerskimi w projektach edukacyjnych i badawczych – należy uznać za jeden z kluczowych celów wszystkich uniwersytetów.

Inaczej mówiąc, strony internetowe stały się „publicznymi wizerunkami” większości organizacji, w tym instytucji szkolnictwa wyższego. Uczelnie, podobnie jak wszelkie firmy, wykorzystują je do potwierdzania swojej marki, promowania kursów dydaktycznych i przyciągania docelowych „klientów”. Strona internetowa stała się oknem, a raczej szkłem powiększającym pozwalającym zajrzeć do korporacyjnego wnętrza. Ponieważ cały świat akademicki posługuje się dziś językiem angielskim, jako współczesną wersją universae linguae, ranga stron angielskojęzycznych wykracza daleko poza „wariant językowy” wybranych polskich podstron. We wszystkich uczelniach o ponadlokalnych ambicjach to właśnie English Website staje się podstawowym przekaźnikiem wiedzy o uczelni – bramą przez którą wchodzą wszyscy zainteresowani jej funkcjonowaniem.

Osobnym zagadnieniem, którego ranga w ostatnich latach gwałtownie wzrasta, są media społecznościowe, których rola staje się – szczególnie dla kandydatów na studia i studentów – coraz większa. Nie zmienia to jednak faktu, że oficjalna witryna uczelni wciąż jest podstawowym źródłem informacji dla wszystkich interesariuszy.

Interesariusze

Z samej różnorodności grup zainteresowanych kontaktami z uczelniami wynika konieczność znacznego zróżnicowania poszczególnych elementów witryny. Truizmem jest przypomnienie, że informacjami o uczelniach są zainteresowane przede wszystkim pojedyncze osoby, tak różne jak: kandydaci na studia, studenci, absolwenci, współpracownicy merytoryczni i administracyjni, wykładowcy i naukowcy (zarówno zatrudnieni jak i potencjalni) i wszyscy, którzy zajmują się szeroko rozumianą obsługą uczelni. Amerykańskie źródła podają, że jednego studenta wspierają na uczelni przynajmniej 4 osoby zajmujące się jego merytoryczną, administracyjną i bytową obsługą. Dlatego – by ożywić gospodarczo dany region – niektóre uczelnie i college stanowe w USA lokalizowane były na obszarach o wysokim bezrobociu.

Drugą szeroko pojętą grupą interesariuszy akademickich są różnorakie władze lokalne (samorządowe i państwowe) oraz – zwłaszcza w przypadku uczelni o znaczeniu międzynarodowym – władze krajowe. Równolegle gwałtownie wzrasta współpraca uczelni z różnorodnymi organizacjami (na wszystkich poziomach uorganizowania – od lokalnego, poprzez regionalny, państwowy aż po międzynarodowy) zarówno o charakterze oficjalnym jak i NGO. To właśnie we współpracy z tymi organizacjami powstają najczęściej projekty związane z tzw. „trzecią misją” uczelni, projekty ważne dla społeczności lokalnych, ale także odnoszące się do badań globalnych.

Trzeci krąg zainteresowania uczelniami tworzą korporacje i przedsiębiorstwa komercyjne. Z roku na rok wzrasta liczba i waga projektów podejmowanych wspólnie przez uczelnie z partnerami komercyjnymi. I nie chodzi tu już o znane od dawna badania zlecane przez przemysł uczelniom technicznym (choć ich rola w czasach gospodarki innowacyjnej wzrasta), ale także o szeroko pojęte projekty wspólne dotyczące badań i ochrony środowiska biologicznego, zoologicznego, społecznego czy kulturowego. Coraz większa liczba uczelni, niezależnie od badań podstawowych, angażuje się w rozwiązywanie problemów społecznych - lokalnych, krajowych i globalnych. Coraz częściej uczestniczą w tym również uczelnie artystyczne.

Ostatnim, ale często równie ważnym, kręgiem interesariuszy akademickich są inne organizacje akademickie i uczelnie (Higher Education Institutions), z którymi współpraca naukowa, badawcza, edukacyjna i organizacyjna jest częścią działalności uczelni. Dotychczasowe idee współzawodnictwa i specjalizacji ustępują miejsca wielopoziomowej współpracy, przynoszącej efekty mierzone tzw. efektywnością naukową. Ze względów ekonomicznych oraz zarządczych wiele uczelni zacieśnia współpracę w ramach lokalnych i międzynarodowych partnerstw, korporacji i porozumień o różnym stopniu standaryzacji organizacyjnej.

Wymienione powyżej grupy wymagają dostarczenia im różnorodnych zakresów informacji, często informacji inaczej agregowanej i różnie „opakowanej”. Stawia to przed managementem uczelni trudne zadania, które porównać można do próby opanowania zaprzęgu złożonego z wielu koni, z których każdy ciągnie w innym tempie, kierunku i z inną siłą, a uczelniana kareta musi przecież zmierzać w jednym, określonym w planach kierunku.

Kapitał intelektualny w internecie

Badania przeprowadzone w hiszpańskich uniwersytetach publicznych w roku 2019 ujawniły1, że jakość internetowego kapitału intelektualnego (IC) przekazywanego za pośrednictwem stron internetowych i mediów społecznościowych jest na niskim poziomie, szczególnie w porównaniu z uznanym poziomem intelektualnym uczelni. Badania te wykazały, że hiszpańskie uniwersytety publiczne w internecie dostarczają głównie danych o strukturze uczelni oraz informacji o charakterze aktualności. Tylko największe i najbardziej umiędzynarodowione uniwersytety skupiają się w większym stopniu na ujawnieniu swoich intelektualnych możliwości. Obawiać się należy, że sytuacja bardzo podobnie wygląda na polskich portalach akademickich. Dlatego, aby internetowy „kapitał intelektualny” uczelni został właściwie pokazany i rozpropagowany, konieczne jest podjęcie szeregu działań zmierzających do optymalizacji istniejących portali uniwersyteckich.

Sytuacja w uczelniach polskich uczestniczących w IntVP

W raportach samooceny stanowiących podstawę Audytu Rankingowego Uczelni, który w 2019 roku został przeprowadzonego w ramach Interantional Visibility Project znajdowało się pytanie (nr 6.e.) dotyczące kwestii stron internetowych: „Na ile uczelniany system stron www jest przygotowany do automatycznego indeksowania (przez skrypty wyszukiwarek internetowych)?”. W Raporcie końcowym 20192 zagadnienie to zostało podsumowane następująco:

Tylko ok. 60% uczelni posiada portale w pełni zgodne ze standardami wyszukiwania Search Engine Results Page, otwarte na automatyczne pobieranie danych. Piętą achillesową wielu stron www jest trudność w znalezieniu informacji kierowanych dla studentów i pracowników z zagranicy. Wydaje się, że uczelnie nie przywiązują należytej wagi do tego zagadnienia poprzestając na deklaracjach poprawienia stron „w najbliższym czasie”. […] Warto więc wzmacniać współpracę działów informatycz­nych i odpowiedzialnymi za transfer technologii z wyspecjalizowanymi firmami zewnętrznymi (automatyczne indeksowanie) i uzbrajać je w wiedzę dotyczącą logik i technik rankingowych.

Wyraźnie widać więc, że od strony technologicznej zagadnienie to nie jest potraktowane zadowalająco. Rozwiązania informatyczne wdrażane na niektórych uczelniach (np. Politechnice Gdańskiej), jak przygotowanie stron do automatycznego indeksowania poprzez stosowanie protokołu Open-Graph, który wykorzystuje firma Google oraz używanie takich narzędzi webmasterskich, jak Google Tag Manager, Google Analytics, Google Search Console lub narzędzi wbudowanych w Microsoft SharePoint Server 2010, jest przykładem dobrych praktyk w tym zakresie. Pamiętać też trzeba o tak banalnych rozwiązaniach (często niestosowanych) jak ustawienie tekstu alternatywnego dla elementów graficznych, odpowiednie linkowanie wewnętrzne między podstronami, optymalne aranżowanie treści menu i innych elementów, wchodzących w skład linkowania serwisów wewnętrznych (synchronizacja automatyczna – tam gdzie to możliwe). Pamiętać przy tym należy o optymalizacji większości stron „zewnętrznych” dla urządzeń mobilnych. Przykładem pozytywnym, ale też odosobnionym, są rozwiązania zastosowane na Uniwersytecie Warszawskim.

Cytowana powyżej uwaga o trudności w dotarciu do informacji dotyczy wszystkich stron uczelnianych – w przypadku stron angielskojęzycznych sprawa wygląda jeszcze gorzej. Często zdarza się, że na stronach angielskojęzycznych po informacje szczegółowe odsyła się do stron polskojęzycznych lub że na stronach adresowanych do obcokrajowców nie ma linków do stron konkretnych jednostek uniwersyteckich – nawet jeśli posiadają wersję obcojęzyczną. Uwagi i zalecenia audytorów zajmujących się tym zagadnieniem (w związku z innymi obszarami audytu) są w pełni aktualne:

Należy też dążyć do wymuszania stosowania na stronach uczelni takich rozwiązań jak:

  • przyjazne linki (friendly URL) i dopasowanie treści w tagu tytułowym,
  • dobór adekwatnych nagłówków, optymalizacja portali,
  • odpowiednie zaaranżowanie treści menu i innych elementów, wchodzących w skład linkowania wewnętrznego serwisu,
  • takie zaprojektowanie infrastruktury portali uczelnianych, by przynajmniej wspierały działanie robotów przeszukujących w pełnej zgodności z narzędziami wbudowanymi w Microsoft SharePoint Server (lub analogicz­nych), bez stosowania mechanizmów blokujących,
  • meta-kody wyszukiwawcze (w tym prawidłowo skonfigurowane pliki typu robots.txt),
  • przemyślane projektowanie stron obcojęzycznych, by można było do nich się dostać w możliwie prosty sposób (bez konieczności przejścia przez menu polskojęzyczne!). […]
  • opracowanie właściwego komunikatu/przekazu dla specyficznych odbiorców, bowiem w zależności od potencjalnego partnera, należy dopasować i opisać kompetencję jednostki w dziedzinie, która może danego odbiorcę zainteresować.

[Tamże, s. 38-39]

Uwzględniając powyższe zalecenia grupy audytorów uczestniczących w IntVP, konieczne jest pilne podjęcie działań zmierzających do poprawy tej sytuacji. Trwająca pandemia dodatkowo zwiększa presję, bowiem właśnie teraz rola komunikacji internetowej wzrasta – wobec niemożności kontaktów bezpośrednich z wszystkimi grupami interesariuszy. Stan ten będzie się utrzymywał przez najbliższe miesiące, a nawet lata.

Wojciech M. Marchwica


1. Por. Yolanda Ramírez, Ángel Tejada Digital transparency and public accountability in Spanish universities in online media „Journal of Intellectual Capital”, November 2019.

2. AUDYT RANKINGOWY UCZELNI (część pierwsza) Raport końcowy 2019, oprac. W. Siwiński, W. Marchwica, Warszawa, Fundacja Edukacyjna „Perspektywy”, grudzień 2019; s. 38.