Jakie będzie umiędzynarodowienie polskich i światowych uczelni po pandemii? Co można robić teraz - z punktu widzenia uczelni - aby minimalizować straty i potencjalny regres na tym polu? Zadaliśmy to pytanie teoretykom i praktykom internacjonalizacji – laureatom Nagrody „Gwiazdy Umiędzynarodowienia”.

Internacjonalizacja będzie po pandemii poraniona 😊 Mocno poraniona … Ale to doświadczenie paradoksalnie może wzmocnić aktywność międzynarodową uczelni ( przynajmniej niektórych) zarówno w Polsce jak i zagranicą.

Na pewno internacjonalizacja będzie jednym z obszarów najbardziej dotkniętych pandemią. Uczelnie zaobserwują wyhamowanie znacznej części projektów o charakterze międzynarodowym. Zapewne  zmaleje również mobilność studentów,  zarówno ta krótkookresowa (do 6 miesięcy), jak i ta długoterminowa, związana z podejmowaniem studiów na pełen cykl w innym kraju. Wskaźnik mobilności kadry akademickiej również prawdopodobnie będzie malał.

W uczelniach, w których przyjmowano dużą liczbę studentów spoza Europy, zostanie zaobserwowany znaczny spadek przychodów związanych ze świadczeniem odpłatnych usług edukacyjnych.

Oczywiście spadek mobilności studenckiej czy akademickiej będzie miał też swój wymiar ekonomiczny w przychodach, jakie ta grupa generowała w gospodarkach regionalnych.

Spadek zainteresowania internacjonalizacją prawdopodobnie będzie wynikiem nowej świadomości społeczeństwa opartej na doświadczeniu śmiercionośnego wirusa, ograniczeń natury psychologicznej i poczucia własnego bezpieczeństwa.

Dotychczasowe mechanizmy działania uczelni na arenie międzynarodowej mocno się zachwieją. Trzeba pamiętać, że internacjonalizacja była niezwykle ważnym czynnikiem budującym konkurencyjność uczelni, a także narzędziem budującym reputację danej instytucji na arenie międzynarodowej. Trudno przewidzieć na ile uczelnie ( zwłaszcza te regionalne) w najbliższym czasie będą chciały koncentrować swoją uwagę na dalszej ekspansji międzynarodowej. Być może część uczelni skupi się w pierwszej kolejności na odbudowywaniu swojego  potencjału w ramach działań lokalnych i regionalnych.

Z drugiej strony, spadek popytu na międzynarodowe usługi edukacyjne oraz pewna powściągliwość w przemieszczaniu się spowoduje wzrost konkurencyjności i tak naprawdę zmusi uczelnie do zwiększenia liczby działań i promocji międzynarodowej w celu skuteczniejszej walki o zdobycie kandydata na studia czy też partnera w projekcie zasięgu międzynarodowym.

Reasumując, umiędzynarodowienie wszystkich uczelni na świecie z pewnością musi ulec pewnej weryfikacji i reorganizacji. Często uczelnie, które były w największym stopniu umiędzynarodowione, odnotują największe tąpnięcie swoich działań. Może to być duże zagrożenie dla nich. Z drugiej strony w tego rodzaju kryzysach zawsze tkwi pewien potencjał, dlatego dla najbardziej aktywnych międzynarodowo uczelni, to może być  źródło nowej siły, inspiracji i motywacji do dalszego rozwoju. Być może czekają nas bardzo ciekawe czasy kreatywnego budowania wielokulturowości i relacji międzynarodowych na zupełnie nowych płaszczyznach i przy użyciu zupełnie innych metod i narzędzi.

Z jakimi największymi wyzwaniami będziemy się borykać oraz co można robić teraz - z punktu widzenia uczelni - aby minimalizować straty i potencjalny regres na tym polu?

Wyzwanie1- Zmniejszenie mobilności studenckiej in/out. Dużo więcej uwagi i energii trzeba będzie poświęcić na przekonywanie studentów do mobilności, a także na samą organizację pobytu za granicą. Będzie potrzebne podjęcie nowych działań zapewniających studentom pełne poczucie komfortu i bezpieczeństwa. Reorganizacja promocji mobilności i wdrożenie nowych narzędzi zapewnienia jakości i bezpieczeństwa. Uważam, że na sile przybiorą znowu projekty mobilności krótkookresowych- od kilku tygodni do max. 2 miesięcy. Uważam, że żeby rozruszać mobilność na nowo, trzeba by zaoferować studentom pobyty i wyjazdy bardzo krótkie, które nie będą niosły za sobą obciążenia związanego z przerwaniem mobilności czy semestru.

Wyzwanie 2 - Przetrwanie partnerstw i projektów międzynarodowych  w obliczu nieuniknionego kryzysu. Uczelnie będą zmuszone do rewizji obecnych projektów i być może dokonania pewnej selekcji tych najbardziej strategicznych. Być może nie wszystkie projekty będą mogły być kontynuowane ze względów ekonomicznych, organizacyjnych i innych. W zasadzie każdy z obecnych projektów międzynarodowych będzie wymagał, w najbliższym czasie dogłębnej analizy ryzyka, która pozwoli na podjęcie dalszych decyzji z nim związanych.

Wyzwanie 3 - Potrzeba rewizji strategii umiędzynarodowienia uczelni. Oparcie nowej strategii na planach krótkoterminowych i bardziej zaawansowany monitoring poszczególnych działań o charakterze międzynarodowym.

Wyzwanie 4 - Spadek motywacji do mobilności wśród kadry akademickiej. Kadra w obawie o swoje zdrowie i bezpieczeństwo swoich rodzin nie będzie chciała zbytnio się narażać. Może to mieć bardzo negatywne skutki jeśli chodzi o nawiązywanie i podtrzymywanie relacji. Z doświadczenia wiemy, ze każde efektywne partnerstwo opiera się na relacjach formalnych i nieformalnych. Te drugie bardzo trudno podtrzymać poprzez spotkania w ramach videokonferencji czy czatów.

Wyzwanie 5 - Spadek zapotrzebowania rynku pracy i otoczenia na kompetencje wynikające z doświadczenia międzynarodowego i cross cultural experience. Jest to ogólne pytanie o globalizację i jej dalszy rozwój. Powszechnie wiadomo, że uczenia i jej otoczenie biznesowe o system naczyń połączonych. W dobie globalizacji doświadczenie międzynarodowe było bardzo ważną kompetencją poszukiwaną na rynku pracy. Jeśli firmy wyhamują swoją ekspansję międzynarodową to zapotrzebowanie na tego rodzaju kompetencje tez spadnie, a tym samym motywacja do ich zdobywania.

Wyzwanie 6 – Umiędzynarodowienie nauki – tworzenie międzynarodowych zespołów badawczych może wyhamować. Ciekawym zjawiskiem będzie na pewno wpływ COVID-19 na powszechne procesy konsolidacyjne, tworzenie sieci uniwersytetów europejskich itp. Można się spodziewać, że wstrzemięźliwość choćby małej części partnerów w sieci, może się przyczynić do jej upadku.

Wyzwanie 7 - Jakość kształcenia z użyciem metod i technik kształcenia na odległość. O ile powszechna digitalizacja kształcenia jest wielkim plusem pandemii, o tyle zapewnienie odpowiedniej jakości kształcenia, prowadzonego w tej formie, może stać się wyzwaniem dla wielu uczelni. To może spowodować spadek reputacji i zachwianie dotychczasowych  partnerstw mobilnościach. Uczelnie poza technicznym zorganizowaniem procesu powinny przygotować się do włączenia procesu kształcenia z użyciem metod i technik kształcenia na odległość do uczelnianych systemów zapewniania jakości. Kolejnym etapem powinien być bieżący monitoring tego systemu.

Wyzwanie 8 - Finansowanie umiędzynarodowienia może z różnych powodów zejść na dalszy plan, zwłaszcza w krajach bez wsparcia systemowego takiego jak projekty unijne itp. To jest duże ryzyko. Być może uczelnie, będą zmuszone do zwiększenia swoich własnych nakładów na dalszy rozwój umiędzynarodowienia.  

Gdzie szukać nadziei i pozytywów?

Wielkim pozytywnym aspektem pandemii okazała się powszechna digitalizacja procesu kształcenia. Zdecydowana większość uczelni w miarę sprawnie przeniosła proces kształcenia do świata wirtualnego. Wielu studentów studiuje w uczelni zagranicznej będąc w swoim kraju macierzystym.

Dzięki tym działaniom otworzyło się nowe okno do tzw. Internationalisation at home.

Zapewne przetrwają wszystkie relacje utrwalone. Pandemia nie powinna w znaczącym stopniu zachwiać partnerstwami, które istnieją i aktywnie działają od wielu lat. Zagrożone są działania nowe, które nie mają jeszcze wytyczonych jasnych torów. Wszelka niepewność  i ryzyko, jakie pojawią się przy ich realizacji, może być dla tych działań zagrożeniem.

Nadzieją i siłą są zawsze ludzie i ich motywacja. Trzeba zbudować plany wyjścia z kryzysu i wspólnie określić osiągalne kroki (może nie takie dalekosiężne), określić strategię podtrzymania i budowania relacji międzynarodowych.

Uważam, że ta sytuacja może, ze względu na wzrost konkurencyjności przynieść również znakomity wzrost jakości w umiędzynarodowieniu uczelni. Uczelnie, które nadal będą skupione na swoim działaniu międzynarodowym, zapewne z większą starannością będą planowały i realizowały procesy umiędzynarodowienia.

Czy może są jakieś dobre praktyki w tym zakresie, które warto przywołać?

Wszystkie projekty typu; „Internationalisation at home”, „Distance internationalization”, „distance international cooperation”. Obecna sytuacja zmotywowała i  szybko wyszkoliła kadrę i  studentów do funkcjonowania w świecie wirtualnym. Istnieje wiele  narzędzi do zdalnego zarządzania projektami, pracy i komunikacji w grupie i np. Problem Based Learning. Te wszystkie narzędzia można, w bardzo łatwy sposób, przenieść na grunt współpracy i interakcji międzynarodowej. Będzie to oczywiście wymagało sporej pracy i zaangażowania  ze wszystkich stron. Każda taka relacja będzie musiała mieć swojego inicjatora/opiekuna, który będzie sumiennie dbał o jej podtrzymanie. Ale doświadczenie pokazuje, że tego rodzaju działania są jak najbardziej możliwe. 

Szkoły letnie mogą stać się nowym driving force dla internacjonalizacji uczelni. To są zazwyczaj formy krótkie, nie wymagające długookresowej motywacji do działania. One mogą rozruszać na nowo mobilność.

Wszystkie formy wirtualnych konkursów międzynarodowych- gdzie studenci z różnych krajów współzawodniczą, ale również podejmują między sobą interakcje.

Nadzieją oczywiście są rankingi 😊, zwłaszcza międzynarodowe, które mogą motywować uczelnie do podejmowania aktywności międzynarodowej. Zdefiniowanie odpowiednich kryteriów ewaluacji internacjonalizacji po okresie pandemii, może wywołać pożądane działania wśród uczelni.

Oczywiście Erasmus without papers czy Cyfrowy Erasmus może pokazać nowe możliwości organizacji tego najpopularniejszego programu mobilnościowego. Przy odpowiednim zaangażowaniu uczelni to też może być jeden z motywatorów do nowych kreatywnych działań.

Dorota Piotrowska


Dr inż. Dorota Piotrowska, prof. PŁ, jest dyrektorką Centrum Kształcenia Międzynarodowego Politechniki Łódzkiej, którego model funkcjonowania przygotowała, tworzyła i finalnie wdrożyła. Absolwentka francuskojęzycznych studiów „Gestion et Technologie” w International Faculty of Engineering na PŁ. Laureatka Nagrody „Gwiazdy Umiędzynarodowienia” w kategorii „Management Star” (2020).