Według raportu OECD Education at a Glance liczba międzynarodowych studentów na całym świecie wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu prawie dwóch dekad - z dwóch milionów w 1998 r. do pięciu milionów w 2016 r. , przy czym główny nacisk położony jest na STEM i programy doktoranckie. Wyższe stopnie naukowe nadal cieszą się większym zainteresowaniem zagranicznych studentów niż stopień licencjata.

Podczas gdy w krajach OECD studenci zagraniczni stanowili zaledwie 6 proc. ogólnej liczby osób przyjętych do szkół wyższych w 2016 r., ponad jedna czwarta z nich (26%) podjęła studia doktoranckie. Rekrutacja studentów zagranicznych na studia na poziomie magisterskim wyniosła 17 proc - w krajach OECD na każde 10 studentów przypada średnio więcej niż jeden cudzoziemiec studiujący na tym poziomie. Natomiast rekrutacja na studia licencjackie jest wciąż niska w wielu krajach, z wyjątkiem Austrii, Luksemburga i Nowej Zelandii, w których ponad 15 proc. studentów stanowią obcokrajowcy.

Istnieje kilka czynników, które mają wpływ na te tendencje m.in. mniejsza przepustowość na zaawansowanych poziomach edukacji w krajach pochodzenia studentów, dostępność wąskich specjalizacji w krajach przyjmujących lub programy migracyjne. W krajach goszczących dodatkowo istnieją liczne zachęty, dzięki którym można inwestować w dalsze etapy edukacji, „ponieważ absolwenci wnoszą duży wkład w badania i rozwój oraz innowacje, a także w rozwiązywanie problemów społeczno-gospodarczych".

Jak wynika z raportu studenci z Azji stanowili największą grupę studentów zagranicznych uczestniczących w programach szkolnictwa wyższego OECD na wszystkich poziomach (55%) w 2016 r., z czego dwie trzecie w Australii (15%), Wielkiej Brytanii (11%) i USA (38%).Liczba cudzoziemców zwiększyła się w prawie wszystkich krajach OECD. W latach 2013-2016 nastąpił prawie dwukrotny wzrost w Estonii, na Łotwie i w Polsce. Ale mobilność jest zróżnicowana - liczba studentów wyjeżdżających z kraju na studia znacznie wzrosła na Węgrzech, w Indiach, we Włoszech, w Hiszpanii i Arabii Saudyjskiej.

Jeśli chodzi o miejsca docelowe, za najbardziej atrakcyjne kraje anglojęzyczne uważane są Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Australia i Kanada, do których przyjeżdża ponad połowa obcokrajowców. Francja i Niemcy są najpopularniejszymi krajami wśród studentów zagranicznych. Niemcy przekroczyły zakładaną liczbę cudzoziemców, czyli 350 tys., już trzy lata temu. Ważnym krajem docelowym staje się również Rosja – w 2016 roku aż 250 tys. osób z zagranicy podjęło studia w tym kraju.

Studenci zagraniczni preferują kierunki przyrodnicze, techniczne, inżynierię i matematykę, przy czym jedna trzecia z nich zapisała się w 2016 r. na kierunki związane ze STEM. Reprezentowali oni co najmniej 9% osób z wyższym wykształceniem w naukach przyrodniczych, matematyce i statystyce oraz ICT, a 7% w inżynierii, produkcji i budownictwie.

Źródło: www.thepienews.com