Według raportu rosyjskiego Ministerstwa Edukacji i Nauki liczba studentów w Rosji spadła aż o 40 proc. Obecnie rząd rozważa kilka sposobów rozwiązania problemu, przy czym jedną z opcji jest aktywniejsza praca na rzecz przyciągnięcia studentów z zagranicy.

Rosyjskie uczelnie mają niedobór kandydatów w tegorocznej kampanii rekrutacyjnej ze względu na gwałtowny spadek populacji młodzieży. Jest to spowodowane głównie znacznym spadkiem liczby dzieci w wieku szkolnym w Rosji. Trend ten jest zauważalny od początku XXI wieku. Eksperci uważają, że najbardziej ucierpią na tym uniwersytety, a zwłaszcza uczelnie prywatne, które mogą w związku z tym balansować na skraju bankructwa.

Lekarstwem na poprawienie sytuacji szkół wyższych ma być zwiększenie liczby studentów zagranicznych. Dlatego jednym z priorytetów rządu na najbliższe lata jest przyciągnięcie studentów z Europy i innych regionów świata. Konkretne decyzje w tym zakresie zostaną ogłoszone w październiku lub listopadzie.

Obecnie w Rosji studiuje 200 000 cudzoziemców. Najczęściej wybierają Petersburski Uniwersytet Państwowy, Państwowy Uniwersytet Politechniczny w Sankt Petersburgu, Rosyjski Uniwersytet Przyjaźni Narodów w Moskwie i Moskiewski Uniwersytet Państwowy. Według badań Sociocenter studenci z zagranicy jako powód wyboru uczelni rosyjskich wskazywali głównie takie czynniki jak wysoka jakość kształcenia i rozsądna opłata za studia.

Zdaniem rosyjskiego rządu liczba studentów z Unii Europejskiej, podejmujących naukę w Rosji, jest wciąż zbyt niska. Mimo to w ostatnich latach nastąpił 40 - procentowy wzrost ich liczby. Jest on także zauważalny w przypadku studentów z Indii (20 proc.) oraz Chin (10 proc.).

Źródło: www.universityworldnews.com